CU.Earrings to marka oferująca ręcznie robioną biżuterię z rurek miedzianych oraz naturalnych surowców, która cieszy się rosnącym zainteresowaniem trafiając do coraz szerszego grona odbiorców, wśród których znajdują się zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Jeszcze 3 lata temu był to jedynie pomysł na zapełnienie wolnego czasu w kalendarzu. Ale od początku. CU.Earrings to…. Mariusz!
Prototypy obecnych indeksów w kolekcji CU to czasy sięgające roku 2018, kiedy Mariusz mieszkał jeszcze nad naszym pięknym polskim morzem. Spędzając długie, zimowe wieczory w Trójmieście, tworzył prezenty dla wybranki serca, nawet nie sądząc, że właśnie de facto kreuje swoją biznesową przyszłość.
Życie (i miłość) sprawiły, że niedługo później Mariusz przeprowadził się do Krakowa i skupił na swojej ówczesnej ścieżce kariery (w zupełnie innej branży). Myśl o stworzeniu własnego biznesu oraz własnej marki towarzyszyła mu jednak nieustannie, czekając na tak zwany „trigger”.
Wreszcie, wraz z początkiem roku 2020 przyszedł ten moment – chyba większość z Was wie, że czasem trzeba albo rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady, albo…. zrobić odważny krok w przód.
Tak właśnie powstała marka CU.Earrings. Choć początek jej istnienia nie był usłany różami (nieprzewidziany start tuż przed pandemią, odwołane targi, etc.), to jednak Mariusz nie poddał się i prężnie działa, stawiając coraz śmielej kroki na rodzimym rynku biżuterii rękodzielniczej.
Każdy produkt wykonany jest przez niego własnoręcznie, przy użyciu naturalnych komponentów, takich jak: miedź, fornir kamienny, fornir drewniany czy lastriko. Możecie być zatem pewni, że jest to prawdziwe rękodzieło, a więc nie ma dwóch identycznych produktów, nie ma powtarzalności, ani tak zwanej „taśmy”.
Mariusz ma głowę pełną pomysłów, tak więc CU.Earrings z pewnością będzie się dla Was rozwijał i odpowiadał na potrzeby dusz i serc.
Zapraszamy Cię do wspólnej podróży wśród ciekawego designu i nieoczywistych pomysłów. Jesteśmy przekonani, iż nosząc nasze produkty poczujesz się wyjątkowo!
Pokochaj miedź tak jak my! 
CU.Earrings to marka oferująca ręcznie robioną biżuterię z rurek miedzianych oraz naturalnych surowców, która cieszy się rosnącym zainteresowaniem trafiając do coraz szerszego grona odbiorców, wśród których znajdują się zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Jeszcze 3 lata temu był to jedynie pomysł na zapełnienie wolnego czasu w kalendarzu. Ale od początku. CU.Earrings to…. Mariusz!
Prototypy obecnych indeksów w kolekcji CU to czasy sięgające roku 2018, kiedy Mariusz mieszkał jeszcze nad naszym pięknym polskim morzem. Spędzając długie, zimowe wieczory w Trójmieście, tworzył prezenty dla wybranki serca, nawet nie sądząc, że właśnie de facto kreuje swoją biznesową przyszłość.
Życie (i miłość) sprawiły, że niedługo później Mariusz przeprowadził się do Krakowa i skupił na swojej ówczesnej ścieżce kariery (w zupełnie innej branży). Myśl o stworzeniu własnego biznesu oraz własnej marki towarzyszyła mu jednak nieustannie, czekając na tak zwany „trigger”.
Wreszcie, wraz z początkiem roku 2020 przyszedł ten moment – chyba większość z Was wie, że czasem trzeba albo rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady, albo…. zrobić odważny krok w przód.
Tak właśnie powstała marka CU.Earrings. Choć początek jej istnienia nie był usłany różami (nieprzewidziany start tuż przed pandemią, odwołane targi, etc.), to jednak Mariusz nie poddał się i prężnie działa, stawiając coraz śmielej kroki na rodzimym rynku biżuterii rękodzielniczej.
Każdy produkt wykonany jest przez niego własnoręcznie, przy użyciu naturalnych komponentów, takich jak: miedź, fornir kamienny, fornir drewniany czy lastriko. Możecie być zatem pewni, że jest to prawdziwe rękodzieło, a więc nie ma dwóch identycznych produktów, nie ma powtarzalności, ani tak zwanej „taśmy”.
Mariusz ma głowę pełną pomysłów, tak więc CU.Earrings z pewnością będzie się dla Was rozwijał i odpowiadał na potrzeby dusz i serc.
Zapraszamy Cię do wspólnej podróży wśród ciekawego designu i nieoczywistych pomysłów. Jesteśmy przekonani, iż nosząc nasze produkty poczujesz się wyjątkowo!
Pokochaj miedź tak jak my!